Olsztyn

Wtorek, 1 kwietnia 2014 · Komentarze(0)
Kolejne kilometry przyzwyczajania do siodła. Tym razem szybki wypad do Olsztyna. Zimno, a ja jak głupi w krótkich ciuchach. Najpierw wałem, a później koło Guardiana i drogą p. poż. Powrót wmordwindowy przez Skrajnicę i rowerostradę.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emchl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]