Testing po zimie
Poniedziałek, 8 kwietnia 2013
· Komentarze(0)
Kategoria B. Dzień jak codzień (30-60 km)
Kilka km przejechanych w celu przetestowania ustawień bike'a po zimie. Trasa z Północy na Zawodzie, Mirów, Przeprośna Górka, Siedlec, Gąszczyk, Mirów, Zawodzie i do domu. W drodze powrotnej wpadam na chwilę na Włókniarz, żeby sprawdzić przygotowanie toru do niedzielnego meczyku. Na cmentarnej pomagam starszemu panu, który zaliczył dzwona. Na szczęście nic mu się nie stało. Miało być bez fotki, ale pan Mercedesik się nawinął:
Na koniec wielki fallus dla osób odpowiedzialnych za drenaż drogi w Siedlcu, gdzie woda wali jej całą szerokością, a pod nią kryją się niespodzianki w postaci dziur.
Buraczkowóz na Faradaya© LawlietLawsford
Na koniec wielki fallus dla osób odpowiedzialnych za drenaż drogi w Siedlcu, gdzie woda wali jej całą szerokością, a pod nią kryją się niespodzianki w postaci dziur.