Do Złotego Potoku

Niedziela, 8 lipca 2012 · Komentarze(0)
Po niedzielnym rosole postanowiłem trochę pokręcić. Wybór padł na ZP gdzie ostatnio, brakło mi 2zł do pstrąga ;). Teraz byłem przygotowany. Trasa głównie asfalt. Z Północy do Jaskrowa, gdzie odbiłem w prawo na Siedlec. Następnie Srocko do Kusiąt. Tam w lewo do Turowa, a dalej Bukowno, gdzie trochę pobłądziłem po terenie. Wyjechałem w Lusławicach, gdzie na przejeździe miałbym bliskie spotkanie z pociągiem Kolei Świętokrzyskich. Na szczęscie maszynista wyprowadził mnie z letargu syreną ;). Dalej do Piasku, a później przez Janów do Złotego. Ludzi nad Amerykanem od groma, o dziwo mało rowerzystów. Zjadłem rybę, posiedziałem trochę i w drogę. Za Pstrągarnią Raczyńskich w prawo na drogę do Zrębic. Droga cała w remoncie. Przejechałem koło Pustyni Siedleckiej i w Zrębicach w lewo do Biskupic. Szybki zjazd ze słynnej już górki i kieruję się na Olsztyn. Postanowiłem skręcić w las na Mały Giewont. To był zły pomysł. Koła zapadały się w piachu do połowy ale dałem radę. Później jeszcze kilka kroków wspinaczki z rowerem na barku i byłem na szczycie. Cały w kurzu. Na górze tylko 3 osoby próbujące się wspinać po ścianie. Szybki zjazd z góry i kierunek dom. W Leśnym pusto więc przycisnąłem na pedały, aby zdążyć na mecz Polaków.
Widok na olsztyn © LawlietLawsford

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emius

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]